każdy lubi czuć się zaopiekowany każdy tego potrzebuję. nie każdy się do tego przyzna.

nie umiem w social media.

ani w „social”, ani w „media”.

#uwielbiam… poniedziałkowe zajęcia na siłowni. wtorkowe i środowe również… a, no i czwartkowe. a w piątek jak fajniejsze wybrać. o weekendzie już nie wspomnę…

#fajne życie to… zjeść ogromną, słodką bezę z bitą śmietaną, owocami i polewą czekoladową.

a innym razem to… powstrzymać się przed tym.

beza za mną chodzi… … .. . nie! nie! nie! powstrzymam się, dam radę!

wolę uprawiać slow life.

życie może być fajne.

i niech takie będzie! postanowione.

#fajne życie to… czasem dwa kroki w tył, by potem zrobić jeden do przodu

jesteśmy odpowiedzialni za to jak się czujemy i jak wyglądamy

dobre zdrowie zaczyna się od tego co jesz

ale z drugiej strony, może wybrałem niewłaściwą pizzę po prostu? albo raczej pizzerię?

wychodzi na to, że pizza, jako fast-food, też nie jest dobra. śniło mi się pragnienie 🙂 i jak się obudziłem to bardzo mi się chciało pić. bardzo. a i żołądek teraz przypomina, że wczorajsza kolacja nie była ok. a szkoda, bo dzisiaj dużo rzeczy w ciągu dnia. i energii zabraknie.

ok, chyba jestem gotowy, by zacząć ponownie śledzić posiłki i aktywność z MyFitnessPal. dzięki temu chcę:

  • jeść lepiej
  • wiedzieć jak jem
  • prowadzić dziennik jedzenia i aktywności

w sumie problem może polegać na tym, że nie mam jeszcze opracowanych wszystkich posiłków. śniadania jako tako mam wymyślone i tu bardzo lubię te same poranne zestawy. więc może jak będę miał 5-6 stałych potraw na obiad, a najlepiej po jednej na każdy dzień, to nabyłoby łatwiej?

cholercia, tęsknię za pudełkami. gdy przychodziły, jadłem bardziej urozmaicone jedzenie. teraz trochę wieje nudą – ale przecież o to w sumie chodzi, nie? tak, ma być nudno, tak samo, powtarzalnie.

#uwielbiam… to, że każdy mój dzień to inna przygoda

czasem wkurzam się sam na siebie a to, że postanowiłem więcej nie jeść kebabów i kfc. niedzielne popołudnie – i z chęcią bym zjadł.

ale skoro się wkurzam – to nie kwestionuję.
i nie wracam.

dobry plan to ja zawsze mam.

no i dobra. próbuje dzisiaj przejść na kawę bezkofeinową, bez mleka, bez cukru. musze się przyzwyczaić.. alternatywą jest tylko całkowity brak kawy.

mam plan na najbliższe 60 lat: przeżyć.

bywam chamski. częściej, niż jestem w stanie zaakceptować.

zawsze nieumyślnie. i uczę się nie być.

ludzie chcą, żebyś pozostał takim jakim jesteś.

ale nie to nie znaczy, że musisz ich słuchać.

zauważyłem ostatnio, że siedząc na moim ulubionym stołku i pisząc w dzienniku, lekko odkręcam się w jedną stronę.

A więc, w ramach filozofii „mniej wygodnie”, uczę się aby siedzieć odkręconym w tę drugą stronę.

tak, jest mniej wygodnie.

#uwielbiam… umyć sobie samochodzik a potem mieć go umytego :) nawet jeżeli godzinę później zaczyna padać deszcz 🤷

ten smutek, który towarzyszy dziś tak wielu ludziom jest dla mnie przerażający..

#uwielbiam… usiąść w sobotę, z filiżanką kawy, w kawiarni, w centrum handlowym, włączyć całkowite wyciszanie otoczenia w słuchawkach, cichutką muzykę i obserwować przechodzących ludzi…

a każdy z tych ludziów ma swoją historię. to takie niesamowite.

czytam teraz: Prawdziwie, do szaleństwa. Dzienniki by Alan Rickman 📚

#fajne życie to… otaczający mnie świat. podziwianie i delektowanie się nim. czerpanie z niego pełnymi garściami.

ale tak… by… nie popsuć…

nie słuchaj tego drwiącego, małego głosu, który każe ci być realistą. możesz albo zaakceptować rzeczywistość taką, jaka jest, albo stworzyć ją taką, jaką chcesz, żeby była.

to właśnie jest esencja marzeń ✨

nadal uczę się życia „po pudełkach”. sięgam po pieczywo – tego nie chciałem. i nie umiem jeszcze wyznaczać zdrowych granic posiłków, ograniczać ilości jedzenia w posiłku. dokładki – na nich najczęściej się rozsypuję. ale to jest do dopracowania. może wystarczy robić posiłki np. godzinę wcześniej?

wydaje mi się, że rzuciłem w końcu kfc. na dobre. ostatni raz, gdy pozwoliłem sobie na stołowanie się w tej „restauracji” był na tyle słaby, że chyba nareszcie dotarło do mnie, że już tak nie chcę. brzmi nieco dramatycznie – pewnie niepotrzebnie. a może właśnie potrzebnie?

#uwielbiam… zasypiać gdy jestem zmęczony po całym dniu. dobranoc.

Ty mówisz: porażka. ja mówię: nabywanie doświadczenia.

ale to się tylko łatwo, kurna, mówi…

boję się strasznych rzeczy.

#uwielbiam… niezależność ⛓️‍💥 to ona daje mi przestrzeń do bycia sobą, podejmowania odważnych decyzji i życia na moich zasadach

pomyślałem, żeby nie szanować ludzi, którzy nie szanują ludzi… ale to przecież głupie.

więc co? chyba trzeba ich szanować?

ludzie są piękni. nawet Ci brzydcy.

żyj tak, byś umiał być szczęśliwy, gdy stracisz wszystkie przedmioty, jakie cię otaczają

#fajne życie to… porażki. i wyciąganie z nich wniosków. sprawianie, że mogę nazywać je „lekcjami”

#uwielbiam… upraszczać i eliminować. tak samo jak dodawać i komplikować. ale po to, by potem upraszczać i eiliminować… by mieć przestrzeń na dodawanie i komplikowanie… lecz wyłącznie po to, by…

nigdy. się. nie. zatrzymuj.

nigdy nie wiesz ile potrwa życiowy komfort, który teraz masz

czasem zapominam. najczęściej dlatego, że chcę zapomnieć.

ale potem sobie przypominam. bo chcę pamiętać, tylko… nie zawsze.

to już 3 tygodnie od kiedy ani razu nie otworzyłem onetu, wp i innych interii. nadal bazuję na app’ce Upday, jednak włączam ją coraz rzadziej. jest tak, jak się spodziewałem, że będzie – uspokajam się i przestaje wypatrywać „newsów”. dobra decyzja.

z okazji zimy i nieco niższych temperatur za oknem, jak i w domu, szukam odpowiedzi na pytanie o optymalne warunki do życia. optymalne – czyli takie, które poprawiają moje zdrowie. komfortu będę szukał w drugiej kolejności.

-> Kiedy w domu jest za zimno… czyli zdrowie a niska temperatura -> zdrowie.pap.pl/srodowisk…

#uwielbiam… być upartym jak osioł 🫏

jedną z moich zmian w ostatnim czasie jest to, że zacząłem zapuszczać włosy. nigdy tego nie robiłem. i aktulanie (minęły chyba prawie dwa miesiące) mam najdłuższe włosy w życiu. a to dopiero początek.

zaczynałem od włosów długości 1 mm. ciekawe doświadczenie.

każdy czas jest Twoim czasem

wszystko jest testem, sprawdzianem i kartkówką