no dobra, niewiele ostatnio pisałem. wpadłem w przeprowadzkowy wir. zamiana małego mieszkanka na nieco większy domek, totalnie mnie pochłonęła. pierwszy raz od lat się urządzam. tak prawdziwie, nie na chwilę. weryfikuję wiele rzeczy.

czuję, że zrobiłem duży krok do przodu.