chyba włańie po to o tym wszystkim piszę, katuję się oczekiwaniami, pomysłami, drobnymi porażkami – by któregoś dnia po prostu coś zrobić, zmienić. tak jak dzisiaj. byłem na porannym spacerze. takim „po nic”. nie byłem w sklepie, nie wziąłem śmieci. zwyczajnie poszedłem się przejść.