wystawiłem ogłoszenie na olx – oddam za darmo mnóstwo gratów, sprzęty, metalowe kraty, drewno i stół montażowy. do zabrania wyłącznie w całości. chce się tego wszystkiego pozbyć.

oczywiście mnóstwo (mnóstwo, mnóstwo) osób pisze, że może zabrać sam stół – który jest trochę warty. niektórzy „łaskawcy” chcą jeszcze uwolnić mnie od ciężkich, metalowych krat (ze stołem to już jest trochę warte). są tacy, którzy gotowi są „coś tam małego” zapłacić :) oczywiście stół jest tylko haczykiem do zabrania całej reszty, choć myślę, że i w tej reszcie sporo cennych rzeczy. a była też osoba, która napisała, że przyjedzie i zabierze wszystko (z naciskiem na WSZYSTKO) co na zdjęciach i jeszcze uprzątnie teren, ale mam jej za darmo dorzucić odśnieżarkę którą mam wystawioną w drugim ogłoszeniu (za 1200 zł). trochę mnie zmartwiło to „wszystko” – zastanowiłem się, czy na zdjęciu kawałka samochodu mojego nie widać…

z jednej strony dziwię się ludziom, wyraźnie napisałem w ogłoszeniu że chce się pozbyć wyłącznie całości… ale z drugiej strony… dlaczego właściwie się dziwię? każdy szuka swojej okazji. trzeba próbować. już nie odpisuję cwaniakom z: „wezmę co mi się spodoba a śmieci sobie trzymaj”, ale szacunku do nich nie tracę. próbujcie.