po 4 dniach względnego bezruchu, w końcu wracam do aktywnego życia.
ostatnio bardzo doceniam te wypoczynkowe momenty. jednak cieszę się, że przede mną mocno sportowe 10 dni.
dziennik podróży do fajne.life
po 4 dniach względnego bezruchu, w końcu wracam do aktywnego życia.
ostatnio bardzo doceniam te wypoczynkowe momenty. jednak cieszę się, że przede mną mocno sportowe 10 dni.