nie zamówiłem na dziś pudełek. sam nie do końca wiem dlaczego. wstałem rano i – tradycyjnie – wyszedłem po jedzonko, a tam… pusto. w pierwszej chwili lekki niepokój. „co ja będę dziś jadł?”.

czas się od tego odwiązać. choć wiem, że to było zdrowe rozwiązanie.