anonimizacja
czy właśnie skasowałem na amen konto na 𝕏? tak.
także nie ma powrotu.
skasowałem też konta na linkedinie, threads, snaptachie, tiktoku. pozostałe sm wyczyszczone i ukryte.
od razu lżej.
poza moim blogiem, można mnie już znaleźć chyba tylko na słoniu i motylku.
usunąłem konta na tiktoku, snapchacie i linkedinie.
threads skasowany, konto usunięte.
instagram wyczyszczony z wszelkich zdjęć.
usunąłem wszystkie moje strony na facebooku. usunąłem i ukryłem z facebooka wszelkie info o mnie (poza fotami bo trzeba kasować pojedynczo). usunąłem posty i relacje z instagrama (duuzo tego było)
zostaje tylko kasowanie kont. facebook i 𝕏. tiktok. linkedin. sam nie wiem…
im bardziej znikam z moją tożsamością z internetu, tym bardziej pozwalam sobie na to, by się otworzyć. projekt „anonimizacja” to był krok w dobrym kierunku… choć to dopiero początek.